Artykuł:
Apel w sprawie refundacji dla kobiet z rakiem piersi
Napisany przez M-S-M, dnia 2015-06-26 11:25:20
Organizacje onkologiczne apelują do Ministra Zdrowia w sprawie braku przejrzystości przy podejmowaniu decyzji refundacyjnych dla terapii stosowanych w leczeniu raka piersi.
24 czerwca 2015 r. w Sejmie RP odbyła się konferencja prasowa dotycząca braku refundacji nowoczesnych terapii stosowanych w leczeniu raka piersi, zorganizowana przez Przewodniczącego sejmowej Komisji Zdrowia Pana Tomasza Latosa. W wydarzeniu wzięły udział Elżbieta Kozik (Polskie Amazonki-Ruch Społeczny), Agata Polińska (Fundacja Alivia) oraz Kapsyda Kobro-Okołowicz (Fundacja Rak n’Roll), które zaprezentowały apel pacjentek skierowany do nowego Ministra Zdrowia, prof. Mariana Zembali, z prośbą o pilna interwencję w sprawie braku przejrzystości przy podejmowaniu decyzji refundacyjnych stosowanych w terapii pacjentek z rakiem piersi.
System opieki onkologicznej w Polsce nie będzie skuteczny bez udostępnienia terapii, dzięki którym pacjenci onkologiczny będą mogli liczyć na odpowiednie leczenie. Pomimo licznych apeli i próśb środowiska pacjentek, ekspertów oraz wsparcia Parlamentarzystów, Ministerstwo Zdrowia przez długie miesiące nie przekazało informacji o przyczynach braku refundacji dla leków, będących standardem leczenia raka piersi, przez co polskie pacjentki nie są leczone zgodnie z najnowszą wiedzą medyczną oraz europejskimi standardami. Powołanie nowego Ministra Zdrowia jest szansą na przerwanie praktyk urzędników Ministerstwa Zdrowia, którzy powinni działać na rzecz pacjentów, traktując ich jako partnera, szanując także ich obywatelskie prawo do informacji. Z tego względu Ministrowi Zdrowia, prof. Marianowi Zembali został przekazany apel z prośbą o pilna interwencję w sprawie braku przejrzystości przy podejmowaniu decyzji refundacyjnych stosowanych w terapii pacjentek z rakiem piersi.
W Polsce brakuje refundacji trastuzumabu w wersji podskórnej, pertuzumabu, a także innego molekularnie ukierunkowanego leku, powszechnie stosowanego w leczeniu zaawansowanego raka piersi w innych krajach europejskich – ewerolimusu, który powinien być ordynowany chorym na hormonozależny typ raka, u których wykształciła się oporność zmian nowotworowych na terapię hormonalną. W efekcie, polskie pacjentki nie są leczone zgodnie z najnowszą wiedzą medyczną.
„Obecna sytuacja jest nie do przyjęcia przez organizacje pacjentów. Tysiące kobiet w Polsce chorowało, choruje lub będzie chorować na nowotwory piersi. Powszechność zagrożenia sprawia, że problem ten jest wyzwaniem nie tylko medycznym, lecz również społecznym. Każdy dzień, tydzień i miesiąc, podczas którego brakuje refundacji terapii, powszechnie uznawanych w Europie i na świecie za standard, to ból oraz przedwczesne odejście wielu kobiet. Problemy onkologii, a przede wszystkim pacjentów onkologicznych, pozostają nierozwiązane. Nie zgadzamy się na takie traktowanie i prosimy Ministra Zdrowia o zaangażowanie” – powiedziała Elżbieta Kozik, prezes Stowarzyszenia Polskie Amazonki Ruch Społeczny.
Trastuzumab jest terapią o udowodnionej skuteczności, stosowaną w leczeniu raka piersi od wielu lat, również w Polsce. Dotychczas jedyną metoda podania leku był wlew dożylny. W ostatnim czasie producent tego leku opracował jego podskórną wersję, która pozwala przenieść leczenie pacjentki do ambulatorium, ograniczając nie tylko czas, lecz przede wszystkim gigantyczny stres związany z przyjęciem na oddział szpitalny. Jednocześnie, podskórna forma trastuzumabu jest tak samo skuteczna i bezpieczna jak dotychczas stosowana postać dożylna, co potwierdziły pozytywne rekomendacje europejskiej EMA oraz Agencji Oceny Technologii Medycznych.
Podobna sytuacja dotyczy pertuzumabu, który zgodnie z wynikami badań klinicznych wydłuża o 15,7 miesiąca czas przeżycia całkowitego u chorych z HER-2 dodatnim rakiem piersi. To wynik bez precedensu w onkologii, jednak Minister Zdrowia nie podjął decyzji o jego refundacji.
Lek ewerolimus jest nadzieją dla chorych na hormonozależny typ nowotworu. Jest to jedyny lek ukierunkowany molekularnie, który opóźnia postęp choroby i poprawia jakość życia w tej grupie chorych. Dołączenie go do podstawowej hormonoterapii pozwala ponad dwukrotnie wydłużyć czas wolny od progresji i opóźnić rozwój nowotworu o ponad 10 miesięcy, a tym samym znacznie odwlec moment rozpoczęcia chemioterapii i ograniczyć toksyczność leczenia. Dzięki temu pacjentki mają mniejszą potrzebę korzystania z dodatkowych leków łagodzących uboczne efekty leczenia oraz środków przeciwbólowych. Niestety, pomimo wielu zalet, wciąż brakuje informacji czy i kiedy kobiety chorujące na raka piersi mogłyby skorzystać z tej terapii.
PR
Użyte tagi: leczenie nowotworów, onkologia, rak, mastektomia, mammografia, rak piersi
Zobacz także:
- Nowoczesne podejście do leczenia onkologicznego – nowe spojrzenie Ekspertów
- Sprawdź, czy zachorujesz - genetyka onkologiczna.
- Światowy Dzień Walki z Rakiem: happening, bezpłatne badania i celebrowanie życia na warszawskiej Starówce
- Mastektomia prewencyjna — skuteczna profilaktyka raka piersi?
- Rehabilitacja (Fizjoterapia) po Mastektomii