Manualne oczyszczanie twarzy, czy zabiegi z kwasami? Co jest lepsze?

Czy warto zdecydować się na manualne oczyszczanie twarzy?

Zabieg oczyszczania twarzy metodą ręczną, czyli manualną, królował w salonach piękności przez wiele lat jako podstawowy sposób na oczyszczenie skóry. Dziś już z powodzeniem zastępuje go peeling kawitacyjny, mikrodermabrazja, a także peelingi chemiczne oraz oxybrazja i wiele, wiele innych.

Czy zabieg ten był skuteczny? Oczywiście, że tak. Jeśli przeprowadzała go fachowa kosmetyczka Siedlce z doświadczeniem, na pewno udawało się w ten sposób pozbyć zapchanych porów, wągrów, zaskórników i spowodować, że skóra wyglądała zdecydowanie lepiej niż przed zabiegiem. Jednak wielokrotnie też zabieg manualnego oczyszczania twarzy bywał początkiem problemów z cerą, a w przypadku trudniejszych zanieczyszczeń, technika ta mogła być nieskuteczna. Podobnie jest dziś, mimo że na rynku znajduje się już zdecydowanie lepszej jakości kosmetyki do rozpulchniania cery, otwierania porów i do szeroko pojętego przygotowywania skóry do wyciskania porów.

Oczyszczanie twarzy kwasami – od czego zacząć?

Obecnie nowoczesne salony kosmetyczne Siedlce radzą sobie zdecydowanie inaczej z oczyszczaniem twarzy. Bardzo skuteczne są przede wszystkim peelingi chemiczne, pozwalające nie tylko oczyścić pory, ale też usunąć zrogowaciały naskórek z całej powierzchni twarzy. Przeprowadzając metodę manualną, bardzo trudno o taki efekt dla całej twarzy.

Rozpoczynając przygodę z oczyszczaniem twarzy kwasami, warto rozpocząć od tych o delikatnym działaniu. Należą do nich kwas felurowy, azelainowy i laktobionowy. Są odpowiednie nawet dla cer naczynkowych, w kierunku atopowego zapalenia skóry i łojokotowego zapalenia skóry. Poza działaniem oczyszczającym, dają też ukojenie w przypadku nadmiernego zaczerwieniania, nawet przy stanach zapalnych. Osoby z cerą problematyczną, nadwrażliwą powinny zgłosić się na zabieg z kwasami dopiero wtedy, gdy ich skóra jest ładnie odżywiona i mocno, długotrwale nawilżona. Wtedy peeling chemiczny będzie działał jak najlepszy wzmacniacz. Jeśli będzie inaczej, tylko sobie zaszkodzimy. Nawet gdy wybierzemy najlżejszy kwas.

Oczyszczenie i nawilżenie w jednym

Nieco głębiej działają kwas migdałowy, mlekowy, a także fitowy. Oczyszczają, ale też nawilżają. Dlatego można stosować je z powodzeniem dla cery matowej, przesuszonej. Jeśli jednak nasza cera jest przetłuszczająca się, z trądzikiem i nadmierną produkcją sebum, warto wybrać kwas glikolowy, salicylowy, czy pirogronowy. Kwasy tego typu nie tylko oczyszczają, ale też pozwalają usuwać drobne zmarszczki i blizny.

Głębokie złuszczanie skóry najmocniejszymi kwasami

Istnieją również znacznie mocniejsze kwasy, takie jak TCA, które są przeznaczone już do zadań specjalnych: głębokiego złuszczania. Zabieg ten jednak musi być wykonywany pod okiem specjalisty (najlepiej lekarza medycyny estetycznej) i połączony z solidnym dawkowaniem substancji zabezpieczających, wyciszających skórę. Kwas ten podaje się jako standardowa procedura w wielu klinikach medycyny estetycznej, w połączeniu na przykład z aplikacją preparatów silnie odżywczych za pomocą urządzenia o nazwie Dermapen (umożliwiającego przeprowadzenie mezoterapii mikroigłowej).

Zanim zdecydujesz się na kwasy...

Zanim zdecydujemy się na kwasy, powinniśmy nawilżyć naszą skórę. Jeśli nasza cera jest długotrwale odwodniona, bo np. jesteśmy po wakacjach, wtedy lepiej jest odłożyć oczyszczanie twarzy z użyciem kwasów do późnej jesieni, gdy zdążymy już wyrównać poziom nawilżenia. W przeciwnym wypadku możemy naszej skórze bardzo zaszkodzić. Kwasy pozbawiają nas nie tylko niechcianej warstwy rogowej, ale także warstwy hydroplipidowej, odpowiedzialnej za utrzymywanie optymalnego poziomu nawilżenia skóry. Jak szybko nawilżyć cerę z trwałymi efektami? Najlepiej jest zdecydować się na zabiegi nawilżające na twarz (w Siedlcach można zrobić je w klinice medycyny estetycznej Est Clinic).