Artykuł:
Szczepienia. Wirusowe zapalenie wątroby – szczepienia to skuteczna profilaktyka
Napisany przez M-S-M, dnia 2017-07-28 08:25:47
28 lipca obchodzony jest Światowy Dzień WZW, czyli wirusowego zapalenia wątroby. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) od siedmiu lat, w dniu rocznicy urodzin Barucha Samulela Blumberga (1925-2011), amerykańskiego lekarza, który zidentyfikował wirusa zapalenia wątroby typu B, przypomina o groźnych zakażeniach dotykających miliony osób na całym świecie. Dzięki szczepieniom można ich uniknąć.
Termin wirusowe zapalenie wątroby (WZW) określa zakażenia wywołujące choroby wątroby o ostrym przebiegu, zabijające prawie 1,4 miliona ludzi rocznie na całym świecie. Wirusowe zapalenie wątroby typu B (WZW typu B), tzw. żółtaczka wszczepienna, to choroba zakaźna wywołana przez wirusa HBV (Hepatitis B Virus). W Polsce na WZW typu B co roku zapada około 1500 osób, szacuje się również, że ok. 500 tys. Polaków jest nosicielami tego wirusa. Z uwagi na wysoką zakaźność, ryzyko zarażenia jest bardzo duże. Skuteczną profilaktykę stanowią szczepienia ochronne, od początku lat dziewięćdziesiątych znajdujące się w kalendarzu szczepień obowiązkowych.
Oznacza to, iż osoby urodzone przed 1992 rokiem, ze szczególnym uwzględnieniem kobiet planujących ciążę, powinny porozmawiać z lekarzem na temat uzupełniania szczepienia przeciwko WZWB. „Jestem wielkim zwolennikiem szczepienia przeciwko WZW B i uważam, że rodzice nie powinni odmawiać tego ważnego dla zdrowia ich dzieci szczepienia- powiedziała lekarz pediatra Alicja Nojszewska- Rydlińska w rozmowie z portalem www.zaszczepsiewiedza.pl- Szczepienie to pozwala uniknąć zachorowania oraz poważnych powikłań. Jeśli mamy wątpliwości, co do naszej odporności lub odporności dzieci, najlepiej sprawdzić, czy mamy przeciwciała i w razie potrzeby się doszczepić. Nie warto ryzykować, kiedy można się ochronić”- dodaje doktor Rydlińska.
Wirus WZWB może powodować marskość i niewydolność wątroby, raka, a nawet śmierć. Każda niezaszczepiona osoba ryzykuje zakażenie, gdyż następuje ono w wyniku kontaktów z zarażoną osobą (jej krwią lub wydzielinami), bądź też podczas wszelkich zabiegów naruszających ciągłość tkanek (np. podczas zabiegów szpitalnych, stomatologicznych, czy kosmetycznych lub fryzjerskich), ale także używania tych samych przedmiotów codziennego użytku, co osoba zakażona, na przykład golarki.
Najskuteczniejszą metodą profilaktyki są szczepienia ochronne również w przypadku wirusa WZW A, znanego jako „choroba brudnych rąk” lub „żółtaczka pokarmowa”. Zakażenie tym wirusem ma zwykle bardzo ciężki przebieg, a u 20% chorych leczenie wymaga niekiedy wielomiesięcznej hospitalizacji. Najczęstszą przyczyną zakażenia WZW typu A jest skażona woda lub żywność. Do zakażenia może dojść także poprzez bezpośredni kontakt z nosicielem. Wirusem możemy zarazić się, np. w czasie podróży lub w restauracji. Zarażenie WZW typu A powoduje silne stany zapalne i może doprowadzić do trwałego uszkodzenia wątroby. Ryzyko powikłań jest znacznie wyższe u osób starszych. W wyniku WZW typu A może dojść do nadostrego zapalenia wątroby, którego śmiertelność wynosi ok. 50%.
Od 1991 roku w Polsce spada również liczba zachorowań na WZW typu A, w 1998 roku zanotowano ich 1024, w 2013 roku 48, a w 2014 roku 76. Do lat dziewięćdziesiątych dzieci zarażały się przede wszystkim w szkołach i przedszkolach, dziś nie jest to już tak częste. Wpłynęła na to znaczna poprawa warunków sanitarno – higienicznych życia oraz wprowadzenie szczepień przeciwko WZW A. O szczepieniu jednak nie możemy zapomnieć, przede wszystkim jeśli wybieramy się na dalekie wakacje do niektórych krajów Europy Wschodniej i basenu Morza Śródziemnego, Afryki, Azji, Ameryki Środkowej i Południowej: „Rodzicom wybierającym się w regiony świata, gdzie można zarazić się WZW A, zalecam szczepienie całej rodziny. Dziecko wtedy nie tylko będzie mogło uniknąć zachorowania, ale również, po powrocie z wakacji jeśli dojdzie do zakażenia, nie zarazi innych dzieci. Nie wolno zapominać, że szczepienia to nie tylko ochrona jednostki, ale również całej populacji. Nie stykamy się dziś z wieloma groźnymi chorobami dzięki powszechności szczepień i zjawisku odporności populacyjnej. Właśnie w przypadku szczepień przeciwko WZW A i WZW B dobrze widać, że szczepimy się nie tylko z myślą o własnym zdrowiu, ale również o innych, w tym tych, którzy z różnych przyczyn zdrowotnych nie mogą poddać się tej procedurze”- dodaje lekarz pediatra Alicja Nojszewska-Rydlińska.
***
Zaszczep się wiedzą to akcja informacyjna i edukacyjna prowadzona od 2015 roku. Jest przewodnikiem po wiarygodnych i sprawdzonych informacjach dotyczących szczepień. Rzetelne i sprawdzone informacje na temat szczepień można znaleźć na stronie internetowej www.zaszczepsiewiedza.pl. Osoby stojące przed decyzją: „szczepić, czy nie szczepić?”, znajdą tu źródła wiedzy, sprawdzone przez autorytety wspierające akcję. Są wśród nich uznani eksperci oraz instytucje od lat zajmujące się wakcynologią, czyli nauką dotyczącą szczepień. Akcję „Zaszczep się wiedzą” wspierają: Centrum Zdrowia Dziecka, Fundacja Rozwoju Pediatrii, Krajowy konsultant w dziedzinie neonatologii, Naczelna Rada Pielęgniarek i Położnych, Polskie Towarzystwo Alergologiczne, Centrum Medyczne Damiana, Polskie Towarzystwo Higieniczne, Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego, Polska Akademia Nauk, Polskie Towarzystwo Oświaty Zdrowotnej, Polskie Towarzystwo Pielęgniarskie, Krajowy konsultant w dziedzinie pediatrii, Ogólnopolski Program Zwalczania Grypy.
PR
Użyte tagi: szczepionki, szczepienia, WZW
Zobacz także:
- Szczepienia. Mleko matki to najlepsza ochrona, ale nie zapominajmy o szczepieniach!
- Liczba nieszczepionych dzieci w Polsce rośnie. Lekarze apelują do rodziców, by nie wierzyli w nieprawdziwe teorie o szkodliwości szczepionek
- Tylko mleko matki zapewnia optymalne odżywienie niemowlęcia. Zaledwie połowa Polek karmi wyłącznie piersią do 6. miesiąca życia dziecka
- Dzieci karmione piersią w przyszłości jedzą więcej warzyw, piją więcej wody, a mniej niezdrowych napojów
- Czy rodzice chcą szczepień na pneumokoki?